6.8.16

Historia ruchów transferowych na linii Bayern Monachium - Borussia Dortmund #2

1 lipca 2004
Torsten Frings
9,25 mln euro

Pierwszy transfer XXI wieku z Borussi do Bayernu. Torsten Frings występował w Borussi Dortmund przez dwa lata nie osiągając z klubem większych sukcesów. Borussia zajęła wówczas kolejno trzecie i szóste miejsce w lidze. W tym miejscu wypada też wspomnieć o problemach finansowych Borussi Dortmund, która o mało nie zbankrutowała przez złą politykę klubu i by się uratować sprzedano stadion, a klub wszedł na giełdę. Zaczęła się także wyprzedaż zawodników. Jednym z nich był właśnie Torsten Frings. W 2004 roku właściciele Bayernu postanowili pozyskać kolejnego reprezentanta Niemiec. Za Torstena Fringsa zapłacili 9.25 mln euro, tylko po to, by ostatecznie Frings spędził w klubie z Monachium zaledwie rok. W barwach Bayernu wystąpił w 29 meczach trzykrotnie wpisując się na listę strzelców. Sięgnął z klubem po mistrzostwo Niemiec, Puchar Niemiec i Puchar Ligi. Po zakończeniu sezonu wrócił po trzyletniej przerwie do Werderu Brema za 5 mln euro.

3 stycznia 2008
Mats Hummels 
wypożyczenie

Wypożyczenie Hummelsa do Borussi Dortmund było swojego rodzaju dobrym gestem Bayernu i wyciągnięciem pomocnej dłoni. Po kryzysie finansowym nastąpiła przebudowa drużyny i zarządu klubu. Konieczna była spłata długu, który opiewał na olbrzymią kwotę prawie 100 mln euro. Klub z Dortmundu borykał się z pozaboiskowymi problemami co odbijało się również na pozycji w Bundeslidze. Wówczas nikt nawet nie marzył o awansie do choćby Pucharu UEFA, czyli dzisiejszej Ligi Europejskiej. Przyjście Hummelsa nie było jedynym pomocnym gestem Bayernu. Jak się z czasem okazało, monachijski klub udzielił Borussi Dortmund dwumilionowej pożyczki na spłatę pensji piłkarzy, kiedy zespół z dzisiejszego Signal Iduna Park znajdował się na skraju bankructwa. Jednocześnie wypożyczenie Hummelsa miało pozwolić ograć się 22-letniemu wychowankowi Bayernu, który wcześniej rozegrał tylko jeden mecz w bawarskiej drużynie.

1 lipca 2009
Mats Hummels
4,2 mln euro

Hummels na wypożyczeniu w Borussi rozegrał 25 meczów, raz wpisując się na listę strzelców. Doszedł z drużyną do finału Pucharu Niemiec, gdzie ostatecznie musiał uznać wyższość swojego poprzedniego pracodawcy. Dzisiejszy jeden z czołowych środkowych obrońców Świata będąc na wypożyczeniu spełnił oczekiwania władz Borussi. Podjęto więc działania w celu zatrzymania go na dłużej. Wówczas sądzono, że nie jest potrzebny w Bayernie. Transfer definitywny nastąpił po zakończeniu udanego dla Borussi sezonu 2008/09, w którym dortmundczycy zajęli 6. miejsce w lidze. Kwota transferu nieznacznie przekroczyła ówczesną wartość rynkową zawodnika i wyniosła ostatecznie 4,2 mln euro. Szybko okazało się, że ten transfer bardzo opłacił się dla BVB, czego z czasem zaczęto żałować w Monachium. Wraz z jego transferem i wcześniejszym angażem Kloppa rozpoczął się złoty okres dla Borussi Dortmund. Mats stał się podstawowym obrońcą Borussi, zadebiutował w reprezentacji Niemiec, aż w końcu dwukrotnie zdobył z dortmundzkim klubem paterę Bundesligi, pokonał Bayern w finale Pucharu Niemiec i miał ogromny udział przy awansie drużyny do finału Ligi Mistrzów. Był również wielokrotnie wybierany do jedenastki sezonu Bundesligi. Będąc zawodnikiem Borussi został też Mistrzem Świata w Brazylii z reprezentacją Niemiec. To właśnie po Mistrzostwach Świata został mianowany kapitanem Borussi Dortmund. Od 2009 roku rozegrał dla BVB 200 meczów i 18-krotnie wpakował piłkę do bramki rywala.
1 lipca 2013
Mario Goetze
37 mln euro

Mario Goetze był związany z Borussią już od najmłodszych lat. Jako ośmioletni chłopak został zapisany do szkółki BVB. Mając 17 lat zadebiutował na boiskach Bundesligi. Podobnie jak Hummels miał ogromny udział w sukcesach dortmundczyków. Na boisku imponował swoimi umiejętnościami a niemieckie media rozpływały się w pochwałach nad młodym pomocnikiem. Przez legendarnego Franza Beckenbauera został nawet nazwany "niemieckim Messim". Młody, utalentowany i z perspektywami na piłkarza światowego formatu sprowadzał na siebie zainteresowanie czołowych klubów europejskich. Mimo to w 2012 roku przedłużył kontrakt z Borussią przyznając, że doskonale czuje się w Dortmundzie. W kontrakcie była jednak zawarta klauzula odstępnego w wysokości 37 mln euro. W następnym sezonie, gdy wraz z BVB szalał w Lidze Mistrzów, poważniej zainteresował się nim główny rywal, Bayern Monachium. Po szalonym i zwycięskim ćwierćfinale LM z Malagą dotarła do trenera Juergena Kloppa wiadomość o sprzedaży Goetze. Klub z Dortmundu nie mógł nic poradzić. monachijczycy uzgodnili warunki kontraktu z Mario, wpłacili kwotę odstępnego na konto Borussi i mogli cieszyć się z pozyskania młodego, wówczas zaledwie 21-letniego talentu, który miał już na koncie dwa mistrzostwa Niemiec i zwycięstwo w Pucharze Niemiec. Wiadomość o transferze Goetze wyciekła do mediów na dzień przed pierwszym półfinałowym pojedynkiem Ligi Mistrzów z Realem Madryt. To jednak nie podburzyło nastrojów w zespole i Borussia pewnie pokonała hiszpański klub. W rewanżowym pojedynku Mario Goetze nabawił się, która ostatecznie wykluczyła go z gry w finale ze... swoim przyszłym pracodawcą, Bayernem Monachium. Kibice nie wyprawili mu miłego pożegnania. Były za to gwizdy, wyzwiska i palone koszulki. W Dortmundzie stał się obiektem nienawiści numer jeden. Po 12 latach związania z Borussią przeniósł się do głównego rywala w walce o kolejne trofea. Dla klubu z Zagłębia Ruhry od debiutu w Bundeslidze wystąpił w 116 pojedynkach wpisując się na listę strzelców 31 razy. 

Uwaga!
Kwoty transferowe zaczerpnięto z serwisu transfermarkt.de
Na trzecią część zapraszam już w poniedziałek!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz