7.8.16

Tarcza Wspólnoty dla Czerwonych Diabłów!

W rozpoczynającym sezon w Anglii pojedynku o Tarczę Wspólnoty Manchester United okazał się lepszy od Leicester City.
Trener Leicester, Claudio Ranieri, znany jest z grania żelazną jedenastką. Nie inaczej przystąpił do pierwszego oficjalnego pojedynku nowego sezonu. W pierwszej jedenastce Ranieri ustawił więc aż dziesięciu podstawowych graczy ubiegłego sezonu. Zabrakło jedynie N'Golo Kante, który tego lata przeniósł się do londyńskiej Chelsea. W meczowej osiemnastce zabrakło miejsca dla obu Polaków, Marcina Wasilewskiego i sprowadzonego w środę Bartosza Kapustki. Dla Manchesteru United był to pierwszy oficjalny mecz pod wodzą Jose Mourinho.

W pierwszej połowie tempo meczu nie powalało a styl gry Leicester raczej nie różnił się wiele od tego, do którego zdążyliśmy się już przyzwyczaić w poprzednim sezonie. Żadna z drużyn nie wypracowała sobie wielu okazji do strzelenia bramki. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy piłkarze Leicester zachowali się jednak katastrofalnie w obronie i nie mogło skończyć się to inaczej, jak stratą bramki.

W 32. minucie blisko linii środkowej boiska Jesse Lingard otrzymał podanie od Rooneya i długo się nie zastanawiając ruszył na bramkę Schmeichela mijając po drodze piłkarzy Leicester jak tyczki i ostatecznie pewnie wykorzystując wypracowaną przez siebie sytuację sam na sam z bramkarzem. Do końca pierwszej połowy obie drużyny nie pokusiły się już o próbę zdobycia bramki.

Od początku drugiej części spotkania Claudio Ranieri wprowadził dwie zmiany. Na boisku zameldowali się Demarai Gray i rekordowy transfer "Lisów", Ahmed Musa. Szybko okazało się, że była to dobra decyzja. Już w 52. minucie Musa wyprowadził groźny kontratak "Lisów" i choć stracił piłkę, akcja zakończyła się bramką. Wszystko przez Fellainiego, który chciał podać do De Gei lecz zrobił to zbyt lekko, a czekający na błąd Jamie Vardy przechwycił piłkę i bez problemów pokonał bramkarza wyrównując stan meczu. Po tej bramce mecz otworzył się na nowo i przez chwilę oglądaliśmy zdecydowanie ciekawsze widowisko niż w pierwszej połowie.

Z czasem tempo słabło i wciąż brakowało naprawdę groźnych strzałów, a przynajmniej do 80. minuty. Wtedy właśnie Rooney uprzedził Schmeichela w drodze po piłkę i wycofał ją do stojącego blisko Ibrahimovica, który tak doskonałych okazji nie zwykł marnować. Uderzył jednak za lekko i zbyt łatwo, przez co obrońca mógł interweniować przed linią bramkową, wybijając piłkę daleko od pola karnego.

Choć Zlatan zmarnował okazję, to jego sytuacja rozpoczęła okres wymiany ciosów. Chwilę później po drugiej stronie boiska bardzo dobrą okazję na strzelenie bramki miał Ahmed Musa, jednak z bliskiej odległości uderzył nieznacznie nad poprzeczką. Gdy Czerwone Diabły ponownie przeniosły piłkę na połowę Leicester, po skończonej akcji kibice United mogli już tylko unieść ręce w geście radości. Z prawej strony boiska ruszył Antonio Valencia, który dośrodkowaniem znalazł w polu karnym najwyżej skaczącego Zlatana, a ten nie zmarnował już okazji. Piłka po jego strzale głową jeszcze odbiła się od słupka, ale ostatecznie wpadła do bramki. Po powtórkach wydaje się, że gol padł z nieznacznego spalonego, jednak sędzia nie podniósł chorągiewki i pierwsza bramka Ibrahimovicia w pierwszym oficjalnym pojedynku stała się faktem. "Lisy" nie zdołały już odrobić strat i ostatecznie Manchester United mógł cieszyć się z pierwszego zdobytego trofeum pod wodzą nowego trenera, Jose Mourinho.

Leicester City - Manchester United 1:2
0:1 - Jesse Lingard (32')
1:1 - Jamie Vardy (52')
1:2 - Zlatan Ibrahimović (83')

Składy:
Leicester City: Kasper Schmeichel - Danny Simpson (63' Luis Hernandez), Robert Huth (89' Leonardo Ulloa), Wes Morgan, Christian Fuchs (80' Jeffrey Schlupp), Riyad Mahrez, Danny Drinkwater, Andy King (63' Nampalys Mendy), Marc Albrighton (46' Demarai Gray), Shinji Okazaki (46' Ahmed Musa), Jamie Vardy

Manchester United: David de Gea - Antonio Valencia, Eric Bailly, Daley Blind, Luke Shaw (69' Marcos Rojo), Michael Carrick (61' Ander Herrera), Marouane Fellaini, Jesse Lingard (63' Juan Mata, 90+3' Henrich Mkhitaryan), Wayne Rooney (88' Morgan Schneiderlin), Anthony Martial (70' Marcu Rashford), Zlatan Ibrahimović.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz