24.8.16

Liga Mistrzów: Szczęsny z Romą odpadł, Glik z Monaco gra dalej

Choć polskich fanów piłki nożnej dzisiejszego wieczoru z pewnością najbardziej emocjonował mecz Legii Warszawa i jej historyczny awans do Ligi Mistrzów, równolegle rozgrywały się inne pojedynki rewanżowe. W nich sporą niespodziankę sprawiło FC Porto, gromiąc na wyjeździe AS Roma i eliminując Rzymian z Ligi Mistrzów.
--- Hapoel Beer Sheva - Celtic Glasgow 2:0
15' - niewykorzystany rzut karny przez Hapoel
1:0 Ben Sahar 20'
2:0 Ovidiu Hoban 48'
Wynik dwumeczu: 4:5, awans: Celtic Glasgow

--- Viktoria Pilzno - Ludogorets Razgrad 2:2
1:0 Michal Duris 7'
1:1 Virgil Misidjan 17'
2:1 Ales Mateju 64'
2:2 Claudiu Keseru 90'
Wynik dwumeczu: 2:4, awans: Ludogorets Razgrad

--- AS Roma - FC Porto 0:3
0:1 Felipe 8'
0:2 Miguel Layun 73'
0:3 Jesus Corona 75'
Wynik dwumeczu: 1:4, awans: FC Porto

Do rewanżowego spotkania obie drużyny przystępowały po remisie na stadionie portugalskiej drużyny. To stawiało w teoretycznie lepszej sytuacji rzymski klub, który przywiózł remis i bramkę na wyjeździe. Wszystko zmieniło się już w 8. minucie, kiedy to pierwszy raz w tym spotkaniu Wojciech Szczęsny musiał wyjmować piłkę z siatki. To był dopiero zwiastun złych wydarzeń. "Smoki" z Porto cofnęły się po zdobyciu bramki, ale ataki Rzymian nie przynosiły efektów. W 39. minucie został przybity kolejny gwóźdź do trumny Romy. Kapitan i obrońca drużyny został ukarany przez polskiego sędziego, Szymona Marciniaka, czerwoną kartką za brutalne wejście wyprostowaną nogą w piszczel przeciwnika. Była to już druga czerwona kartka dla piłkarza Romy w dwumeczu i nie ostatnia.

Krótko po zmianie stron Szymon Marciniak musiał pokazać kolejną czerwoną kartkę piłkarzowi Romy, Tym razem ujrzał ją Emerson, który miał zastąpić wyrwę po De Rossim. Rzymianie znaleźli się w sytuacji beznadziejnej, mając bramkę straty i jedynie ośmiu zawodników w polu. Ostatnie dwa mocne i szybkie ciosy zostały już zadane przez piłkarzy Porto. W 73. minucie szans niepotrzebnie wychodzącemu przed pole karne Szczęsnemu nie dał Miguel Layun, a w 75. minucie awans "Smoków" przypieczętował Jesus Corona. FC Porto będzie trzecią portugalską drużyną po Benfice i Sportingu w obecnym sezonie Ligi Mistrzów.

---AS Monaco - Villarreal 1:0
1:0 Fabinho 90' (rzut karny)
Wynik dwumeczu: 3:1, awans: AS Monaco

Klub z księstwa Monaco zwyciężył w pierwszym spotkaniu na stadionie Villarrealu 2:1. Hiszpańska drużyna musiała więc strzelić dwie bramki i pilnować tyłów by awansować. To okazało się zbyt trudne dla czwartej drużyny ubiegłego sezonu hiszpańskiej Primera Division. W drużynie Monaco cały mecz rozegrał Kamil Glik, który z pewnością miał ogromny udział w zachowaniu czystego konta przez francuską drużynę. W końcówce spotkania ręką w polu karnym zagrał piłkarz Villarrealu, Mateo Musacchio, czego konsekwencją był rzut karny. Ten bez skrupułów został wykorzystany przez Fabinho wprowadzając Monaco po dwóch latach do Ligi Mistrzów. Francja podobnie jak Portugalia z trzema przedstawicielami w europejskiej elicie. Villarreal będzie miał za to okazję ponownie powalczyć o puchar Ligi Europy. W ubiegłym sezonie osiągnęli w tych rozgrywkach półfinał odpadając po dwumeczu z Liverpoolem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz