25.8.16

Liga Mistrzów: Wszystko jasne! Pazdan vs C.Ronaldo part 2

Tegoroczne losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów obfitowało w dodatkowe emocje związane z Legią Warszawa. Dla polskiego klubu jest to powrót do europejskiej czołówki po 20 latach. Legia znalazła się w grupie F. Zmierzy się w niej z obrońcą tytułu - Realem Madryt, powracającą do LM po rocznej przerwie Borussią Dortmund oraz Sportingiem Lizbona.
Grupa A
PSG, Arsenal, FC Basel, Ludogorets Razgrad

Absolutnym faworytem do wygrania grupy wydaje się być PSG, którego od lipca zawodnikiem jest Grzegorz Krychowiak. Arsene Wenger wraz z londyńską drużyną ponownie odwiedzą Francję. Z ostatniej wizyty w kraju trójkolorowych nie mają jednak dobrych wspomnień. W sezonie 2014/15 zostali wyeliminowani przez AS Monaco na etapie 1/8 finału. W następnym sezonie do ostatniej kolejki toczyli bój o wyjście z grupy z Olympiakosem Pireus. Prawdopodobnie jeśli z kimś FC Basel ma nawiązać kontakt i stoczyć bój o awans do następnej rudny, to właśnie z "Kanonierami". Angielska drużyna wychodziła jednak z grupy 12 razy z rzędu. Czy FC Basel przerwie tę passę? Ludogorets Razgrad wydaje się być bez szans.

Grupa B
SL Benfica, SSC Napoli, Dynamo Kijów, Besiktas JK

SSC Napoli z trzema Polakami w składzie po rocznej przerwie ponownie zagra w LM, a w grupie zmierzy się z mistrzami Portugalii, Ukrainy oraz Turcji. Grupa może okazać się niezwykle wyrównana. Benfica to ubiegłoroczny ćwierćfinalista Ligi Mistrzów, z kolei Dynamo Kijów dotarło w ubiegłym sezonie do 1/8 finału. Dla Piotra Zielińskiego, który latem przeniósł się do Napoli, będzie to debiut w Lidze Mistrzów.

Grupa C
FC Barcelona, Manchester City, Borussia M'gladbach, Celtic Glasgow

Nie ma wątpliwości, że faworytów do wyjścia z grupy każdy widzi w Barcelonie i Manchesterze City. Gladbach z Celticem zawalczą o miejsce trzecie, dające awans do Ligi Europy. Manchester City ponownie zmierzy się z Barceloną. W sezonie 2013/14 oraz 2014/15 angielska drużyna była eliminowana w fazie play-off przez obecnego mistrza Hiszpanii. Ponownie zmierzą się ze sobą również Guardiola i Barcelona. Również on musiał uznać wyższość katalońskiej drużyny w półfinale rozgrywek w sezonie 2014/15 gdy jeszcze prowadził Bayern Monachium. Także Claudio Bravo zmierzy się ze swoją poprzednią drużyną. Wczoraj opuścił Barcelonę na rzecz Manchesteru City i jak się okazuje, szybko wróci na Camp Nou by zagrać przeciwko swoim byłym kolegom z drużyny. Niewątpliwie szczęścia do losowania nie ma Borussia M'gladbach. Niemcy w ubiegłym sezonie wrócili do Ligi Mistrzów po wielu latach trafiając do grupy śmierci. Nie inaczej jest w tym roku. Jednak dla nich będzie to okazja do rewanżu, ponieważ w zeszłym sezonie mierzyli się w grupie właśnie z Manchesterem City.

Grupa D
Bayern Monachium, Atletico Madryt, PSV, FK Rostów

Ubiegłoroczny finalista, ćwierćfinalista, drużyna z 1/8 finału i... debiutant znaleźli się w jednej grupie. FK Rostów czeka dostarczanie punktów silniejszym ekipom. Okazje do wyrównania rachunków będą mieć Bayern Monachium i PSV, których po drodze do finału wyeliminowało Atletico Madryt. Robert Lewandowski wraz z bawarską drużyną nie trafił do łatwej grupy, jednak z pewnością niemiecka drużyna nie powinna mieć problemów z awansem. Kwestią otwartą pozostaje kolejność, która zadecyduje o losowaniu w 1/8 finału.
Grupa E
CSKA Moskwa, Bayer Leverkusen, Tottenham Hotpur, AS Monaco

Zapowiada się na jedną z najbardziej wyrównanych grup sezonu 2016/17 w Lidze Mistrzów. Z powyższych drużyn żadna nie może się ostatnio pochwalić osiągnięciami na arenie europejskiej. Trudno szukać faworytów. Ciężko wskazać drużyny, które wyjdą z grupy. Z pewnością spore doświadczenie z gry z tymi drużynami zbierze obrońca reprezentacji Polski - Kamil Glik, dla którego będzie to debiut w Lidze Mistrzów. Monaco wraca do gry w europejskiej elicie po rocznej przerwie i pokonaniu w eliminacjach Villarrealu. Większy rozbrat z Ligą Mistrzów miał Tottenham Hotspur. "Koguty" ostatni raz w Lidze Mistrzów grały w sezonie 2010/11. W zespole Spurs przeciwko swoim kolegom z Bayeru zagra Heung-Min Son.

Grupa F
Real Madryt, Borussia Dortmund, Sporting Lizbona, Legia Warszawa

A Polakiem, który trafił na polski klub jest... Łukasz Piszczek!
Grupa, która polskich kibiców będzie emocjonować najbardziej. Legia Warszawa po historycznym awansie zmierzy się w grupie z obrońcą tytułu - Realem Madryt, wicemistrzem Niemiec - Borussią Dortmund, oraz wicemistrzem Portugalii - Sportingiem Lizbona. Nie ulega wątpliwości, że przed Legią stoi raczej zadanie niewykonalne. Z kolei kibice będą mogli obejrzeć w Warszawie ekipy z absolutnie europejskiego topu. Real Madryt ponownie zmierzy się z Borussią Dortmund. Szczególnie dla tych dwóch drużyn nadchodząca potyczka może być wyjątkowo emocjonująca. Sezon 2012/13 to starcie w jednej grupie, a później w półfinale, w którym Robert Lewandowski popisał się historycznym czteropakiem. W sezonie 2013/14 niemiecki klub musiał już uznać wyższość Realu, który do ostatniej minuty musiał drżeć o awans w ćwierćfinale i ostatecznie wygrać w dwumeczu 3:2. Nadchodzące starcie będzie pierwszym, od kiedy trenerem klubu z Zagłębia Ruhry jest Thomas Tuchel. Cristiano Ronaldo wróci do Lizbony na pojedynek ze Sportingiem, jednak z pewnością już obgryza paznokcie na wieść, że ponownie przyjdzie mu się mierzyć z Michałem Pazdanem.
Grupa G
Leicester City, FC Porto, Club Brugge, FC Kopenhaga

Mistrz Anglii i zarazem absolutny debiutant w Lidze Mistrzów może mówić o sporym szczęściu. Grupa wygląda na wyrównaną, a to może oznaczać, że występy "Lisów" nie skończą się na sześciu meczach. Jednak podobnie jak w grupie E, również tutaj ciężko wskazać ekipy, które awansują do następnego etapu rozgrywek. W Leicester City być może szansę do zaprezentowania swoich umiejętności w Europie trener Claudio Ranieri postanowi dać Polakom, Marcinowi Wasilewskiemu i Bartoszowi Kapustce. Dla drugiego byłby to debiut w Lidze Mistrzów.

Grupa H
Juventus Turyn, FC Sevilla, Olympique Lyon, Dinamo Zagrzeb

Trudny debiut w Lidze Mistrzów czeka za to Macieja Rybusa. Jego Olympique Lyon, do którego przeniósł się w obecnym okienku transferowym trafił do trudnej grupy. Juventus Turyn po fantastycznym dwumeczu odpadł w ostatniej edycji Ligi Mistrzów na etapie 1/8 finału, z kolei Sevilla to zwycięzca trzech ostatnich pucharów Ligi Europy. W Lyonie na kolejny sezon prawdopodobnie zostanie topowy snajper Alexandre Lacazette, co pozwoli nawiązać kontakt z Sevillą i Juventusem. Ponownie drużyna z czwartego koszyka, czyli Dinamo Zagrzeb, wydaje się być w swojej grupie bez szans.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz